Drzewo noworoczne w wielu krajach świata od dawna stało się symbolem Nowego Roku i Bożego Narodzenia. Trudno sobie nawet wyobrazić, że kiedyś ludzie nawet nie podejrzewali, że drzewo iglaste może służyć jako rodzaj świątecznej dekoracji.
Uważa się, że tradycja dekorowania choinek w Nowy Rok pojawiła się po raz pierwszy wśród ludów germańskich wiele wieków temu. Świerk nie został wybrany przypadkowo: to drzewo symbolizowało odwagę, nieśmiertelność ducha, wiarę w najlepsze, a nawet odrodzenie. Świerk stał się znakiem narodzin nowego roku, pojawienia się nowych nadziei. Ponadto wierzono, że była w stanie zapewnić ochronę, chronić przed złymi ludźmi i pomóc wygrać bitwę. To był posiłek, który powinni modlić się w Nowy Rok mężczyźni, kobiety, dzieci i osoby starsze.
Chrześcijanie nieco zmienili tradycję pogańską. Dla nich świerk stał się rajskim drzewem, przypominając ludziom Boga. Drzewo to miało być ozdobione symbolem Gwiazdy Betlejemskiej, a także niebiańskimi owocami - jabłkami. Niektórzy chrześcijanie ozdobili drzewo orzechami, cukierkami i figurkami aniołów. Z czasem ośmioramienna gwiazda betlejemska została zastąpiona pięcioramienną, a drzewo noworoczne przestało być symbolem przypominającym narodziny Chrystusa. Jabłka również przestały być przyczepiane do drzewa, ponieważ były zbyt ciężkie i zrywały gałęzie. Zamiast owoców zaczęli używać lekkich kulek. Początkowo ozdoby świąteczne były prostym substytutem jabłek, ale z czasem o tym połączeniu zapomniało nawet wielu chrześcijan, a oprócz kulek pojawiła się ogromna liczba innych elementów dekoracyjnych noworocznych.
W Rosji zwyczaj dekorowania choinki w Nowy Rok został ustanowiony przez Piotra I. Dowiedziawszy się o tej zachodniej tradycji, chciał wprowadzić w nią swoich poddanych. Tak powstał dekret, zgodnie z którym każda rodzina w święta sylwestrowe była zobowiązana do ozdabiania podwórek, ulic i bram domów, jeśli nie drzewami, to przynajmniej gałęziami, a ponadto można było używać nie tylko świerku, ale także sosna i jałowiec. Początkowo ludziom nie podobał się ten dekret i przestrzegali go tylko z obawy przed rozgniewaniem Piotra I. Jednak z czasem udekorowane choinki stały się atrybutem Nowego Roku i tak pozostają do dziś.