Tradycyjny rosyjski Święty Mikołaj można łatwo odróżnić od amerykańskiego Świętego Mikołaja. Nasz dziadek nosi tylko długie futro odpowiadające jego statusowi głównego zimowego czarodzieja, najsolidniejszą brodę i zawsze ma laskę. Ten ostatni to nie tylko szczegół stroju, ale ważny element obrazu.
Jako postać noworoczna Święty Mikołaj powstał ostatecznie dopiero w latach 30. XX wieku, kiedy władze sowieckie postanowiły zwrócić ludowi ulubione święto, całkowicie wykluczając z niego momenty religijne. Aby to zrobić, artyści musieli ciężko pracować, badać mitologiczne korzenie baśni i przedstawiać własną wersję bzu zimowego.
Nasi przodkowie deifikowali triumfujące u szczytu zimy siły zimna i ciemności, przedstawiając je jako potężnego ducha, który potrafi związać wody lodem i zasypać lasy śniegiem. Jej symbolami stały się więc głównie lodowe wzory, srebrne światło księżyca i głęboki błękit nocnego nieba.
Później Morozko stał się w baśniach surową, ale uczciwą postacią, która została przedstawiona jako brodaty starzec w niebiesko-białych strojach. Na podstawie tych danych radzieccy artyści obdarowali Ojca Mroza bogato haftowanym długim futrem, kapeluszem podobnym do carskiego nakrycia głowy i piękną laską z lodu, kryształu lub srebra.
Samą laskę można po prostu przekręcić lub ozdobić ornamentem, który zawiera wizerunki gwiazd i księżyca, a wieńczy go księżyc, czyli znak miesiąca. Najczęściej w bajkach personel służy do zamrażania wszystkich żywych istot. Z jego pomocą Frost ubiera drzewa w śnieżne płaszcze, pokrywa zbiorniki lodem. Nieostrożne przekształcenie człowieka lub zwierzęcia w laskę natychmiast zamienia je w lód.
Jednak personel ma również głębsze znaczenie. Przechodząc po ziemi, posypując ją śniegiem, Mróz faktycznie obdarza glebę wodą na przyszłe zbiory. Nie bez powodu laska zwieńczona jest księżycem – jednym z symboli wzrostu i odrodzenia.