W różnych krajach ludzie znajdują swoje prezenty w butach, butach lub na balkonie. I tylko nasz Święty Mikołaj wkłada prezenty pod choinkę. Dlaczego?
W Rosji, od starożytnych Słowian, przyszedł do nas wizerunek starca, pana zimna i zimna, nazywali go dziadkiem Treskun, Morozko, Studenets, ale nie był związany z Nowym Rokiem. Później, dopiero pod koniec XIX wieku, kiedy Mikołaj I wskrzesił dekorowanie choinek na Boże Narodzenie, Święty Mikołaj zaczął być utożsamiany z Mikołajem Ugodnikiem, który obdarowywał europejskie dzieci prezentami. Wraz z nadejściem władzy Sowietów Święty Mikołaj został usunięty z urzędu na kilka lat, aż do 1936 roku.
Dlaczego inne Mikołaje z różnych krajów umieszczają prezenty w skarpetkach, butach, na parapecie, a nawet w kominie? A w Rosji zwyczajowo składa się prezenty pod drzewem i nigdzie indziej. Być może fakt, że jedli prezenty w puszystych łapkach, był po prostu ukryty przed zwinnymi dziećmi. Albo nie…
Tradycja wnoszenia do domu choinki i dekorowania na Boże Narodzenie przyszła do nas z pradawnych plemion niemieckich. Wierzyli, że duchy żyją w wiecznie zielonych igłach świerka i aby je ułagodzić, zawieszano na drzewie owoce, orzechy i owoce. Po ślubie niemieckich księżniczek tradycja dekorowania choinek przeniosła się do innych krajów. Później zaczęli ozdabiać choinkę kolorowymi kulkami, słodyczami i zabawkami, pełnili rolę prezentów, które dzieci po prostu zrywały z gałęzi.
Ciekawostką jest fakt, że w Niemczech świerk traktowany jest jak sztuka. Obiekty ułożone są tak, aby można było odbyć bajeczną podróż, przesuwając się od korzeni drzewa na sam wierzchołek, i aby wszystkie figurki pozostały na miejscu, prezenty zostały przeniesione pod choinkę. Wydarzenie to jest doskonale opisane w niemieckiej bajce, było głównym motywem muzycznym w balecie Czajkowskiego i jest bardzo wyraźnie pokazane w naszej rosyjskiej kreskówce B. Stepantsova o tym samym nazwisku. Tak, to bajka Hoffmanna „Dziadek do orzechów”.
Niewykluczone, że o ile w Niemczech prezenty z parapetu wędrowały pod choinkę i właśnie tam, zgodnie z tradycją, ich dziadek zostawił prezenty, o tyle nasz Święty Mikołaj był niejako bez pracy aż do 1936 roku. A kiedy znów pojawił się u nas, być może nie było lepszego miejsca niż zostawić mu prezenty pod elegancką choinką.