Duże napływy turystów przybywają do Włoch przez cały rok. Ten kraj naprawdę ma co zobaczyć. Podróżnych przyciąga wiele atrakcji i zajęć. Ale głównym wydarzeniem maja jest coroczny Festiwal Lodów we Florencji.
Po raz pierwszy Festiwal Lodów odbył się w 2010 roku. Głównym celem takiego święta była możliwość zareklamowania lodów produkowanych we Florencji i rozsławienia ich na całym świecie. Faktem jest, że to włoskie miasto ma bogatą historię powstania przemysłu lodziarskiego, którego założycielem był Bernardo Buontalenti. W 1959 roku w XX wieku wynalazł i opatentował przysmak o nazwie „Krem florencki”. Od tego czasu potomkowie zachowali recepturę, a przez lata smak tych lodów się nie zmienił.
Festiwal lodów tak bardzo spodobał się mieszkańcom kraju, jak i turystom, że postanowiono uczynić z niego imprezę coroczną. Odbywa się w trzeciej dekadzie maja i choć festiwal odbywał się nie tak dawno, wiedzą o nim już wszystkie słodycze świata. Impreza odbywa się przez pięć dni, podczas których na ulicach miasta od godz. 12.00 do północy odbywają się uroczyste uroczystości. W tym czasie każdy ma czas na odwiedzenie festiwalu.
Pierwszego dnia festiwalu główna procesja świąteczna odbywa się na Piazza Santa Maria Novella. Wszystkim obecnym opowiada się o prezentowanych wystawach. Oprócz dużej ilości lodów do degustacji organizatorzy festiwalu zapewniają również rozrywkę dla gości festiwalu. Bogaty program świąteczny nie pozwala nikomu się nudzić.
Ale najważniejsze na takim festiwalu są oczywiście lody. Różne marki zaprezentują swoje produkty na licznych stoiskach na placach Florencji. Wszyscy obecni mogą nie tylko skosztować różnorodnych przysmaków, ale także spróbować samodzielnie zrobić lody. Nawiasem mówiąc, goście wakacji będą mogli skosztować samego „kremu florenckiego”, którego smak pozostał taki sam jak w połowie XX wieku. Jeśli nadal masz wątpliwości, czy odwiedzić Florencję w trzeciej dekadzie maja, a jednocześnie bardzo kochasz lody, odrzuć wszelkie wątpliwości. Takiego wydarzenia nie można zignorować.
