Oczywiście znasz sytuację, w której na uroczystym wydarzeniu zaczyna grać przyjemna, gładka melodia, a większość gości pozostaje z boku, wstydząc się zaprosić płeć przeciwną do powolnego tańca. Aby rozładować tak niezręczną chwilę i zmusić wszystkich do tańca, możesz trochę oszukać i zaprosić wszystkich gości do udziału w kolejnej akcji.
Gospodarz robi pauzę, aby cała uwaga gości była skupiona na nim. Stawia krzesło na środku pokoju i prosi jakąś dziewczynę, aby na nim usiadła. Daje jej kwiatek, czy cokolwiek, co ma pod ręką.
Dalej zapowiada, że nadszedł czas na powolny taniec, a zwyczajowa forma zaproszenia do niego partnera nie jest dziś stosowana. Możesz zaprosić tylko tego, który aktualnie siedzi na krześle.
Ponieważ dziewczyna okazała się pierwszą, która usiadła, dwóch facetów wyszło, aby ją zaprosić.
Z kim z nich pójdzie na tańce, musi sama wybrać. Z jedną dziewczyną wyjdzie na parkiet, a druga da kwiatek. Ta, w której rękach znaleziono przedmiot, zajmuje miejsce na krześle zamiast niej.
Następne dwie dziewczyny podejdą do siedzącego młodzieńca i zaproszą go. Teraz wybierze, z kim pójdzie na tańce i komu podaruje kwiat.
Trwa to do momentu, w którym żaden z gości nie jest bez pary. Gospodarz tańczy z samym ostatnim gościem.
Będzie nawet bardzo dobrze, jeśli ostatnia para okaże się tej samej płci. To przyniesie firmie podekscytowanie i śmiech.
Dzięki temu prostemu podejściu możesz zbierać do siebie nieznajomych i kręcić nimi w tańcu. Po wakacjach z pewnością bardzo Ci podziękują za pomoc w uniknięciu tak niezręcznego momentu i zastosowanie oryginalnego sposobu na rozkręcenie wszystkich.