W Rosji jest wiele świąt państwowych. Najbardziej uroczyste nazywa się zwyczajowo Nowym Rokiem, 8 marca, 23 lutego, 9 maja. Są jednak inne dni upamiętniające, w które ogłaszane są dni ustawowo wolne od pracy.
Jak zwykle data 1 maja zaznaczona jest w kalendarzu na czerwono. Nikt nie jest przeciwny robieniu sobie przerwy i nie chodzeniu do pracy. Tylko o samym święcie nie wszyscy zapamiętają jego istotę. Wielu zaczyna szukać jego początków w Związku Radzieckim, ale to nie do końca prawda.
Wydarzenie, które stało się przyczyną święta, miało miejsce w 1886 roku w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Robotnicy wyszli na ulice i domagali się od swoich pracodawców poprawy warunków pracy, podwyżki płac, dbania o gwarancje socjalne.
Kapitaliści nie wpadli na ten pomysł i demonstracja została rozproszona. Ludzie zgineli. Ale wydarzenia tego dnia stały się impulsem do podobnych przedstawień na całym świecie. Na znak solidarności z ofiarami w Ameryce, od 1890 roku 1 maja nazywany jest Dniem Solidarności Robotniczej. 86 krajów na całym świecie dołączyło do idei Solidarności i utożsamiło to święto z narodowymi.
Takiego „proletariackiego” święta nie mogło zabraknąć w Unii. Babcie i mamy pamiętają, jak świętowały to z rozmachem, kiedy przy każdej pogodzie szły na demonstrację, a potem na majówkę – na grilla. Nawiasem mówiąc, początkowo majówka była organizowana nielegalnie. To fenomen XIX wieku. Następnie na spotkaniach dyskutowali o tym, jak ktoś żyje i walczy o swoje prawa pracownicze.
Od 1992 roku 1 maja jest obchodzony jako Święto Wiosny i Pracy. Teraz jest dzień, w którym możesz odpocząć i odwiedzić. Najważniejsze, aby nie zapomnieć, kto i kiedy dał potomkom taką możliwość.