Święto, które jest czczone przez wielu jako religijny chrześcijanin - Maslenica - w rzeczywistości ma głębokie święte znaczenie dla pogańskich Słowian, którzy uważali Maslenicy za główne święto na cześć boga słońca, a także na cześć początku nowego lato. Narzucenie chrześcijaństwa w Rosji zmieniło tradycje świętowania Maslenicy, ale ich nie wykorzeniło.
Wiadomo, że Maslenica jest jednym z najważniejszych świąt pogańskich Słowian, ale dziś, wraz ze świętami kościelnymi, wyznawcy religii prawosławnej chętnie biorą udział w uroczystościach Maslenicy. Inną nazwą tego święta była Komoeditsa, ale teraz praktycznie nie jest używana. Faktem jest, że w czasach pogaństwa niedźwiedzie nazywano śpiączką, a niedźwiedź mógł symbolizować patrona zwierząt gospodarskich i płodności, boga Velesa, ponieważ to on był czczony przez pogan.
Naleśniki też nie były pustą tradycją – uważano je za uosobienie wiosennego słońca, a pierwszy naleśnik podarowano albo żebrakowi, albo wytresowanemu niedźwiedziowi. Stąd wzięło się przysłowie „Pierwszy naleśnik jest nierówny”. Nie przyjmowano naleśników przy świątecznym stole, ponieważ zawsze były one atrybutem pomnika, a nie świątecznego obiadu.
Maslenica to w rzeczywistości słowiański nowy rok, ponieważ Słowianie od lat utrzymywali chronologię, a w dniu wiosennej równonocy, kiedy obchodzono święto, rozpoczął się nowy krąg słońca, a wraz z nim nowy rok.
Cechy obrzędów pogańskich
Osobliwością świąt ludowych Maslenitsa było to, że każdy obrzęd, każdy dzień był oznaką przywiązania do bogów, ludzie próbowali przyciągnąć ich miłosierdzie, aby wyrazić dobre żniwa w nowym roku. Dlatego ludzie spalili stracha na wróble lub złożyli inne ofiary, o których wzmianki są częściowo zachowane w starożytnych rosyjskich legendach.
Oprócz rozrywki i ogólnej radości Maslenica miała inne, społeczne znaczenie. Wieczorami i odświętnymi przyjęciami ludzie wspierali komunikację sąsiadów, dyskutowali o wielu sprawach gospodarczych, a także gromadzili młodzież. Rodzice mogli wypatrywać panny młodej dla syna, a panny młode mogły znaleźć przyszłego męża i spróbować go zadowolić. Okrągłe tańce, przyjacielskie spotkania, biesiady – wszystko to często było tylko pretekstem do wzajemnego poznania się, zresztą takie święta pomogły ludziom urozmaicić ich trudne życie.
Wierzyli, że zaręczyny zapusty są na całe życie, więc młodzi ludzie podczas uroczystości poświęcali loki siłom Ziemi, a hostessy zamykały „dobre rzeczy w domu”, aby mieć dość dla siebie i córki teściowie.
Rozpalanie ognisk w Zapusty to także tradycja rytualna, wierzono, że przodkowie rozgrzewają się przy ogniu, nawiasem mówiąc, konieczne jest również ogrzanie łaźni w Wielki Czwartek, aby „umyć ducha”.
Ale rytuały bratania krwi na Ostatki nie zostały zaakceptowane, ten obrzęd uznano za poważny i rolniczy, ze względu na płodność, z której obchodzono Ostatki, które nie miały żadnego związku.
Zjednoczenie z Kościołem
Utrzymanie pogańskiego święta w tradycji kościelnej jest zdecydowanie kompromisem. Zaszczepione siłą chrześcijaństwo spotkało się z silnym odrzuceniem, pozbawiając lud ulubionego święta, a wiara, że rytuały przyniosą pomyślność, była zbliżona do celowego zorganizowania zamieszek. Oczywiście z biegiem czasu kościół wykorzenił wiele tradycji, rytuały zostały zapomniane, zaginęła znaczna warstwa kultury słowiańskiej.
Jednak tradycje Maslenicy są tak głęboko zakorzenione w umysłach Rosjan, że do dziś jest to szczególne święto, jedno z najzabawniejszych wydarzeń roku.