Bez względu na narodowość założenie rodziny to ważny krok w życiu dwóch kochających się serc. Jeśli chodzi o Brytyjczyków, to dość poważnie podchodzą do ślubu. Ludzie tej narodowości są znani z pełnego szacunku i szacunku stosunku do tradycji. Dlatego ceremonia ślubna jest owiana wieloma rytuałami i zwyczajami, które nadają wakacjom szczególnego uroku.
Przygotowanie ślubu i tradycja
Współcześni Anglicy spędzają czasem ponad rok na przygotowaniach do ślubu, dzięki czemu wszystko jest zrobione sprawnie i dobrze zorganizowane. Niektóre młode pary wynajmują na uroczystości zamki, hotele w lesie lub inne ciekawe miejsca poza miastem. Brytyjczycy mają szczególne miejsce dla fotografii ślubnej, bo album ze zdjęciami staje się przedmiotem rodzinnej dumy. Niedawno Brytyjczycy zapożyczyli od Amerykanów tradycję układania na stołach wizytówek z nazwiskami gości, pięknych welurowych torebek z karmelem i weselnego menu.
Tradycja ślubna znana jest również z filmów romantycznych, kiedy panna młoda powinna mieć w stroju coś nowego, niebieskiego, starego i pożyczonego. Nowy jest uważany za symbol dobrobytu w przyszłości, niebieski kolor symbolizuje lojalność nowożeńców, starą rzecz powinna zaprezentować kobieta z silnego i szczęśliwego małżeństwa (zwykle podwiązka do pończoch). Najczęściej pożyczają biżuterię od rodziny panny młodej, którą należy zwrócić po ślubie, w przeciwnym razie można spłoszyć dobre samopoczucie. Przyszły małżonek powinien włożyć monetę do buta, aby zapewnić sobie dobrobyt materialny.
Nowożeńcy spędzają noc przed ślubem osobno. Poranek zaczyna się od tego, że pan młody i przyjaciele udają się do pubu na kufel piwa. Dziewczyny i ojciec przychodzą do panny młodej. Druhny powinny być ubrane w ten sam styl.
Ślub
Zgodnie z tradycją panna młoda powinna spóźnić się do kościoła od dziesięciu do piętnastu minut. Ksiądz w Anglii nosi dżinsy i T-shirt, żartuje i tworzy luźną atmosferę, łagodząc tym samym wewnętrzne napięcie, które zwykle towarzyszy tak ważnemu wydarzeniu. Goście gromadzą się w kościele, podczas gdy krewni ze strony panny młodej siedzą po lewej, a krewni pana młodego - po prawej. Zamężne Angielki muszą nosić kapelusz na ceremonię ślubną. Na ławkach znajdują się scenariusze ceremonii ślubnej, a także teksty, które wykonuje chór.
Ceremonia rozpoczyna się dość uroczyście. Chór śpiewa, a pan młody i drużba stoją na lewo od księdza. Ojciec prowadzi pannę młodą, a za nim pary druhen, których głównym obowiązkiem jest pilnowanie rąbka sukni panny młodej. Przyszła żona podchodzi do ołtarza, dziewczyny siedzą na ławkach. Sam akt małżeństwa jest pełen czułości i miłości, kapłan mówi miarowo i pięknie, chór śpiewa, a państwo młodzi patrzą sobie w oczy, obiecując miłość na zawsze.
Kiedy nowożeńcy wymienią się obrączkami, będą musieli podpisać tylko niezbędne dokumenty wraz ze świadkami. Następnie ksiądz ogłasza małżeństwo męża i żony, goście gratulują młodym. Ojciec pana młodego wychodzi pierwszy i gratuluje nowożeńcom, a potem świadectwo panny młodej kontynuuje. Chór śpiewa pieśń, a wszyscy goście śpiewają. Na koniec ceremonii krewni i przyjaciele ustawiają się w kolejce do drzwi kościoła, obsypując młodych ryżem i płatkami róż.
Następnie mąż i żona oraz wszyscy goście udają się do przygotowanej sali bankietowej, gdzie czeka na nich stół bufetowy. Zwykle odbywa się na dziedzińcu hotelu lub restauracji. Obejmuje to swobodną muzykę na żywo, szampana i lekkie przekąski. Nie ma zwyczaju gratulowania młodym podczas bankietu i nie wypowiadają zwykłych toastów. Małżonkowie i ich rodzice wstają w restauracji, a goście gratulują każdemu i wchodzą do środka. Bohaterowie tej okazji wchodzą jako ostatni.
Na weselach w Anglii nie ma toastmasterów ani gospodarzy. Tę rolę pełni świadek pana młodego lub drużba, tylko od niego zależy przebieg uroczystości. Po posiłku goście przenoszą się do innego pokoju, gdzie nowożeńcy kroją tort weselny. W miejscu bankietu organizowany jest parkiet, na którym małżonkowie najpierw tańczą swój pierwszy taniec, a następnie dyskotekę dla wszystkich. Na tym kończy się wesele dla gości. Niektórzy nowożeńcy wyjeżdżają na miesiąc miodowy, czasem bez przebierania się, pędząc z uroczystości na lotnisko.