Tydzień po Jasnej Wielkanocy prawosławni świętują wesołe, jasne wakacje Krasnaya Gorka lub Antipaskha. Uważa się, że ten dzień wiąże się z odnowieniem, początkiem nowego, radosnego życia, miłości.
Święto ogólnej zabawy
Krasnaya Gorka to święto o stuletniej historii. W starożytnej Rosji obchodzili go młodzi ludzie, którzy zaraz po stopieniu śniegu z gór organizowali różne uroczystości, okrągłe tańce z grami i piosenkami. Młodzież przebrana w najlepsze koszule i kaftany jeździła po górach, bawiła się, organizowała różne konkursy i tańce. Stąd nazwa święta Krasnaya Gorka - "czerwona" - od pięknych miejsc i ludzi, zjeżdżalnia - od miejsca, w którym odbywały się świąteczne flirty i uroczystości.
W tym samym dniu młode dziewczyny i młode kobiety, biorąc coś jadalnego, zbierały się w swoich ulubionych miejscach na ulicy, leśnej polanie, pagórku i śpiewały wiosenne pieśni, wzywając, zapraszając wiosnę. Dlatego wśród ludzi święto miało inną nazwę - „klikushi”.
Nawiasem mówiąc, spędzenie dnia w domu na Krasnej Górce było uważane za zły omen. Ci, którzy nie bawili się ze wszystkimi na wakacjach, mogą nie mieć szczęścia w ciągu roku, a szczęście ich ominie, nasi słowiańscy przodkowie byli pewni. Dlatego wszyscy starali się wziąć udział w uroczystych obchodach tego dnia, co nie jest przypadkiem. W końcu to właśnie w tym dniu facet lub dziewczyna mogli sami opiekować się parą, a nawet wyznać sobie nawzajem swoje uczucia. Chłopcy i dziewczęta musieli być jak najszybsi, inaczej ich miejsce mógłby zastąpić ktoś inny, szybszy i bardziej wyzwolony. Aby nikt inny nie miał czasu na przechwycenie kandydata na przyszłych małżonków, dziewczyny w każdy możliwy sposób zwracały na siebie uwagę jasnymi pięknymi ubraniami, fryzurami i śpiewem. Nie bez powodu mówi się, że na wojnie iw miłości wszystkie metody są dobre.
Krzycząc „gorzki” w Krasnej Górce
Święto Czerwonego Wzgórza to nie tylko dzień zabawy i rozrywki. Zgodnie z tradycją w tym dniu poszli się modlić. W tym samym dniu, w dawnych czasach, był szczyt ślubów. Wynikało to przede wszystkim z tego, że skończył się post, a w kościołach i świątyniach po dziewięciotygodniowej przerwie zaczęto odprawiać pierwsze rytuały sakramentu małżeństwa. Wierzono, że związek zawarty w to święto będzie silny, długi i szczęśliwy.
W obecnych czasach wielu nowożeńców kontynuuje tę dobrą tradycję. W urzędach stanu cywilnego w dzisiejszych czasach z reguły odbywa się duża liczba uroczystości weselnych z gratulacjami, przysięgami wierności i wymianą obrączek ślubnych przez małżonków. Następnie do okrzyków „Bitter!” młodzi przypieczętują swój związek pocałunkiem.
Antypascha
Święto Czerwonego Wzgórza jest również nazywane Antipaskha. Jest obchodzony tydzień po Wielkanocy - Jasne Zmartwychwstanie Chrystusa. Anty-Wielkanoc nazywana jest także tygodniem odnowy. Również w tym dniu w kościołach, świątyniach, klasztorach wspominamy i czcimy apostoła Tomasza, którego nie było, gdy inni apostołowie widzieli zmartwychwstałego Chrystusa. Tomasz powiedział, że dopóki nie zobaczy samego Zbawiciela, nie uwierzy w Jego zmartwychwstanie. Chociaż najprawdopodobniej pragnął osobiście zobaczyć zmartwychwstałego Chrystusa i nie usłyszeć tej radosnej wiadomości od innych. Wyrażenie „Niewierzący Tomasz” pochodzi od tego Tomasza i oznacza osobę, która wątpi nawet w to, co widział na własne oczy.