Szerokie zapusty to charakterystyczne i pogańskie święto obchodzone od czasów starożytnych w całej Rosji.
Zapusty to charakterystyczne rosyjskie święto, które zwykle przypada na koniec lutego - początek marca. Po mroźnej i ciemnej zimie wszyscy czekają na ciepłą i słoneczną wiosnę. Starożytni przodkowie wierzyli, że wiosna potrzebuje pomocy, aby nadejść, w tym celu zorganizowano uroczystości na Ostatki. Jednym z symboli Maslenicy był pogański bóg płodności i słońca - Yarilo. Każdej wiosny ten bóg zmartwychwstawał, dawał ludziom słońce i żniwa, a pod koniec jesieni umierał.
Sama nazwa „Maslenitsa” ma dwa warianty pochodzenia. Według pierwszej wersji pochodzi od słowa „masło do góry”. W końcu poganie starali się zrobić wszystko, co możliwe, aby uspokoić wiosnę i przyspieszyć jej nadejście. Według drugiej wersji nazwa ta wynika z faktu, że przed początkiem Wielkiego Postu zabroniono spożywania mięsa, ale wolno było jeść produkty mleczne. Głównym daniem w tym okresie były naleśniki, które pieczono na maśle, stąd nazwa „Maslenitsa”. Nawiasem mówiąc, naleśnik to także symbol słońca.
Zapusty zawsze obchodzono przez siedem dni, ponieważ liczba „7” jest magiczna. A poganie wierzyli we wszystkie wróżby i przesądy. Również to święto przypada na tydzień przed Wielkim Postem, a dla wierzących jest to dobra okazja do jedzenia przed najcięższą próbą roku. Tydzień naleśników nazywa się „tygodniem”, w tym tygodniu ludzie wybaczyli sobie nawzajem i pojednali się na wszelkie możliwe sposoby. Był to rodzaj przygotowania do Wielkiego Postu.
Zapusty zawsze były uważane za bardzo hałaśliwe i wesołe wakacje. Przecież zima dla zwykłych ludzi była prawdziwym testem, a nadejście wiosny oznaczało ciepło i dobre zbiory. Dlatego tradycyjnie Rosjanie spędzali cały tydzień na wakacjach - jedli, pili, chodzili zwiedzać, urządzali walki na pięści i tańczyli. Każdy członek wsi brał czynny udział w obchodach zapusty, stąd nazwa „Szeroka zapusta”. W końcu tak chodzili Rosjanie - szeroko i swobodnie.
Maslenica stała się tradycyjnym rosyjskim świętem, które obchodzone jest nie tylko na wsiach, ale także w dużych miastach. Przez cały tydzień ludzie pieczą naleśniki i odwiedzają, cieszą się z rychłego nadejścia wiosny. W niedzielę zwyczajowo żegna się zapusty. W tym dniu organizowane są największe uroczystości, które kończą się spaleniem słomianego kukły Maslenicy i zbliżającym się nadejściem wiosny.
