Granie kolegi 1 kwietnia to święta sprawa. Należy tylko pamiętać, że rajd nie powinien być obraźliwy, niezbyt obraźliwy. A najważniejsze jest to, że twój kolega ma zdrowe poczucie humoru, aby mógł się z tobą śmiać, gdy ujawni się rajd. Jakie żarty są odpowiednie dla kolegi z pracy pierwszego dnia kwietnia?
Instrukcje
Krok 1
Przyjdź do pracy trochę wcześniej niż twój kolega. Weź taśmę dwustronną i przyklej przedmioty, które znajdują się na jego biurku - pudełko ze spinaczami do papieru, linijkę, stos dokumentów, szklankę na długopisy i ołówki (można w niej również wkleić długopisy i ołówki) itp. Twój kolega będzie bardzo zdziwiony, że znajome przedmioty nie zostaną mu przekazane.
Krok 2
Do tego dowcipu będziesz musiał zdobyć dyktafon wyposażony w zewnętrzny głośnik. W przeddzień 1 kwietnia nagraj charakterystyczne powtarzające się dźwięki. Bicie serca działa świetnie, ale można pomyśleć o czymś innym (na przykład głuchy grzmot, częste stukanie obcasami lub zwykła leśna „kukułka”). Ukryj dyktafon w szafie i włącz Play, zanim przyjedzie kolega. Zamknij szafę i usiądź cicho przy biurku. Kolega, słysząc dziwne dźwięki, zapyta Cię, czy coś słyszysz, że powinieneś wzruszyć ramionami i potrząsnąć głową z niewzruszonym spojrzeniem. Pytania można powtarzać. Uparcie nalegaj, abyś nic nie słyszał, i z niepokojem pytaj, czy halucynacje słuchowe nie prześladują twojego towarzysza.
Krok 3
Jeśli koleżanka ma na biurku telefon stacjonarny, zaklej taśmą dźwignie przytrzymujące słuchawkę. Gdy telefon zadzwoni, a znajomy odbierze, uporczywe rozmowy nie ustaną, co ich zaskoczy i zdezorientuje. Jeśli Twój kolega posiada telefon bezprzewodowy, zaklej wcześniej otwór mikrofonu taśmą i obserwuj ze współczuciem, jak kolega, wytężając się, krzyczy do słuchawki, ale abonent go nie słyszy.
Krok 4
Jeśli twój kolega jest jednym z tych, którzy lubią wieszać swój monitor lub ściany biurka komputerowego takimi małymi karteczkami (post-it), które nazywają się przypomnieniami (no, żeby nie zapomnieć, co robić i kiedy), to jesteś w swoich rękach. „Wprowadź” swoje przypomnienia do jego (spróbuj sfałszować je pod jego charakterem pisma). Na przykład „Nie zapomnij powiedzieć szefowi kuchni, że jest kozą”, „2 kwietnia zaprosiła mnie Oksana do restauracji”, „Zadzwoń do Angeli o 15:00, chciała powiedzieć coś ważnego”. Wymyślaj, komponuj, dopasowuj nagrania do sytuacji. Twój współpracownik będzie zaskoczony i zdziwiony, dopóki nie zorientuje się, że to twoja praca.
Krok 5
Zanim przyjedzie Twój kolega, możesz popracować na jego komputerze. Na przykład zamień 2-3 klawisze z literami w miejscach, uszczelnij oko myszy optycznej nieprzezroczystą taśmą lub plastrem. A potem, kiedy towarzysz zaczyna pracę i zaczyna przeklinać, współczująco zapytaj: „Co się dzieje, przyjacielu?”
Krok 6
Kolejny żart jest niezwykle prosty, ale zawsze działa bez zarzutu. W ciągu dnia pracy od czasu do czasu spójrz na swojego kolegę i zapytaj: „Czy wszystko w porządku?”, „Czy na pewno wszystko w porządku?”, „Czy szef dzwonił dzisiaj? Nie, nic, po prostu zapytałem:”„ Czy wszystko w porządku w domu? No cóż…” i tak dalej. Współpracownik na pewno będzie zaniepokojony, ale ty spojrzysz tajemniczo, spojrzysz na niego ze współczuciem, westchniesz i będziesz zadawać pytania. W tym psikusie z reguły pierwszy, który zadaje pytania, nie wstaje – zaczyna się śmiać, a zmartwiony kolega z pracy długo nie może uwierzyć, że właśnie robił mu psikusa.
