Ze względu na ciągłe obciążenie pracą, jakieś drobne (a czasem nie takie) codzienne problemy, zwyczajnie nie mamy czasu na romanse. Tak, okres bukietu cukierków już dawno minął (a niektórzy w ogóle go nie mieli), ale to nie znaczy, że musisz tak wszystko zostawić, mówią, że nie są już nastolatkami, co ja nie widziałem tam i tak dalej. Powrót romansu do rodziny!
Instrukcje
Krok 1
Romans w łazience
Oczekiwanie:
- Och, to najbardziej romantyczna rzecz, o jakiej można pomyśleć: szampan, świece, płatki róż… Oprócz piany i aromatycznych olejków, czego jeszcze potrzebujesz?
Rzeczywistość:
- nie masz łazienki, ale kabinę prysznicową. Wszystko. Romans się skończył.
- masz wannę, ale w pokoju jest tak mało miejsca, że kilka świec oświetla ją (pokój) nie gorzej niż 60-watowa lampa, a na baterii widoczne są twoje suszące się skarpetki (co nie dodaje romantyzmu).
- masz dużą łazienkę, ale sama łazienka jest ciasna. Wysoko. Dlatego po udręce przez 5 minut uroczyście (a może nie bardzo) udajesz się do sypialni. Albo do kuchni, żeby dokończyć szampana.
- W łazience wszystko jest w porządku, słodko popijasz szampana na ramieniu drugiej połówki, ale głowa zaczyna strasznie boleć. Mimo to pół butelki olejku z drzewa herbacianego i wysoka wilgotność załatwiły sprawę.
Wynik:
Jeśli decydujesz się na romans w wannie, nie przesadzaj. W zwykłym wielopiętrowym budynku wanna jest niewielka, więc bez względu na to, jak bardzo się starasz, „jak w filmach” nie zadziała. Wystarczy dodać do wody kilka kropel oleju, wlać szampana do kieliszków i postawić na małym stoliku. Można tam również pójść z talerzem owoców. No i oczywiście gruba świeca. Wszystko. Najprawdopodobniej nie zostaniesz tam długo, woda ostygnie i pójdziesz wygrzewać się w sypialni.
Krok 2
Romantyczna kolacja
Oczekiwanie:
- świece, wino, przekąski, truskawki w śmietanie, delikatna muzyka. Dyskutujesz o czymś po cichu, wspominając swoje pierwsze spotkanie, co może być przyjemniejszego…
Rzeczywistość:
- nawet jeśli masz dzień wolny, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że twój mężczyzna śpieszy się w pracy. Lub redyskont. Albo podatek. W ogóle wróci do domu zły, zmęczony, głodny (przypominam, że to przeciętny człowiek w Rosji, na słowo „romantyczny” przypomina sowiecki magnetofon). I nie obchodzi go nawet najlepsze intencje. Chce się umyć, zjeść, odpocząć. A potem wszystko inne.
Wynik:
Wszystko można naprawić. Ale musisz się przygotować. Podczas gdy Twój mężczyzna zmywa codzienną pracę w łazience, Ty rozkładasz ciepły koc na podłodze (najlepiej tak, żebyś mógł oprzeć się o coś plecami), masz już przekąski na szpic (coś poważniejszego niż plasterek sera), możesz podawać pokrojone mięso lub rybę na małe kawałki, najlepiej bez płynnych sosów, w przeciwnym razie nie zmyjesz się później. Istnieje możliwość zamówienia rolek sushi. Wino, szampan, koniak, w tym przypadku nie ma znaczenia, wybierz to, co lubi twoja połówka. Wyłączamy światła, zapalamy świeczki, można włączyć relaksującą muzykę. Po zjedzeniu zrób mu masaż aromatycznymi olejkami. Wszystko, on jest twój. O ile oczywiście nie zaśniesz po masażu (a tak się dzieje).
Krok 3
Dla tych, którzy wcale nie są romantykami (absolutnie nie akceptuje kolacji przy świecach, a jego oczy drżą od aromatycznych olejków).
Jest wyjście: zamawiamy pizzę, jego ulubione piwo, siadamy na kanapie i włączamy komedię. Wiadomo, że chciałbyś spędzić ten wieczór zupełnie inaczej, ale tak właśnie jest. W takiej sytuacji w końcu spędzicie razem czas, a jeśli jest też zima, to na wyjeździe piwo, niech żyje gorąca czekolada! I ciepły kocyk i „coś mi zimno, przytul mnie mocno”, a potem pójdzie samo.
